Spotkanie ze Spartą Kazimierza Wielka pierwotnie miało być rozegrane 31 marca, jednak zostało odwołane z powodu zagrożenia pandemicznego. Dziś piłkarze odrobili zaległości
Pierwsza połowa nie wskazywała na wysokie zwycięstwo Granatu, podopieczni trenera Marcina Kołodziejczyka po 45 minutach gry prowadzili 1:0 po trafieniu Błażeja Millera w 13. minucie spotkania. Worek z bramkami rozwiązał się w drugiej połowie meczu. W 50. minucie Bartłomiej Papros skutecznie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Kacprze Gurskim. Siedem minut później było już 3:0, Kamil Uciński zagrał do Bartosza Sota, a ten pewnie pokonał Piotra Kluszczyńskiego, golkipera Sparty. W 61. minucie na listę strzelców ponownie wpisał się Sot, który tym razem wykorzystał asystę Tomasza Bartosiaka i głową wpakował piłkę do bramki gospodarzy. W 72. minucie Bartosz Sot odwdzięczył się Bartosiakowi asystując mu przy bramce na 5:0. Wynik meczu ustalił Mateusz Stopiński na cztery minuty przed zakończeniem spotkania.
W ćwierćfinale (5 maja) Granat Skarżysko zmierzy się z trzecioligowcem ŁKS Probudex Łagów, gdzie trenerem jest doskonale znany skarżyskim kibicom Ireneusz Pietrzykowski. W Łagowie grają Bartłomiej Styczyński, były zawodnik Granatu oraz wychowankowie Granatu Adama Imiela i Michał Mydlarz. Zapowiada się niezwykle emocjonujące spotkanie.
- Wygrywamy pewnie, sytuacji w drugiej połowie znacznie więcej niż w pierwszych 45 minutach, Sparta opadła z sił. Tych sytuacji mieliśmy mnóstwo, mogło się to skończyć wyższym wynikiem. Mimo wszystko musze pochwalić zespół z Kazimierzy bo do momentu gdzie mieli jeszcze siłę całkiem nieźle się prezentowali, fajnie się utrzymywali przy piłce – podkreślał Marcin Kołodziejczyk, szkoleniowiec Granatu Skarżysko.
- To, że graliśmy z zespołem z okręgówki w żaden sposób na pewno nie wpłynęło na nasze lekceważenie przeciwnika. Chcieliśmy ten mecz wygrać, to był nasz obowiązek. Każdy ma jakieś plany w pucharze, my również. Cieszymy się, że teraz będziemy mogli się spotkać z solidnym trzecioligowcem – zaznacza trener Granatu.
- Fajny mecz dla kibiców, zwłaszcza, że w Granacie jest paru zawodników, którzy grali niedawno w Łagowie. W Łagowie trenerem jest Ireneusz Pietrzykowski, doskonale znany skarżyskim kibicom. Postaramy sprawić niespodziankę. Mamy nadzieję, że kibice będą już na stadionach, bo szkoda by było , żeby takiego meczu nie mogli obejrzeć. Mam nadzieję, że te obostrzenia troszeczkę rząd poluzuje w maju zagramy przed naszą publicznością – zaznacza Marcin Kołodziejczyk.
Sparta Kazimierza Wielka – Granat Skarżysko 0:6 (0:1)
1:0 Błażej Miller ‘13
0:2 Bartłomiej Papros ‘50
0:3 Bartosz Sot ‘57
0:4 Bartosz Sot ‘61
0:5 Tomasz Bartosiak ‘ 72
0:6 Mateusz Stopiński‘86
GRANAT: Patryk Sieczka – Oskar Gwóźdź, Adrian Bednarski (68. Karol Dudzik), Szymon Boruch, Paweł Suwara – Kacper Gurski (58. Tomasz Bartosiak), Adrian Uniat), Marcin Kołodziejczyk (46. Bartłomiej Papros), Kamil Uciński (68. Mateusz Stopiński) – Bartosz Sot, Błażej Miller (58. Krzysztof Rzeszowski).
Wyniki 5 rundy Okręgowego Pucharu Polski : Neptun Końskie – ŁKS Probudex Łagów 3:4, Star Starachowice – Olimpia Pogoń Staszów 3:2, Spartakus Daleszyce – Korona II Kielce 2:2 k. 3:1, Czarni Połaniec – Naprzód Jędrzejów 2:0, GKS Nowiny – Wisła Sandomierz 1:3, Łysica Bodzentyn – KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 0:3, Piaskowianka Piaski – Hetman Włoszczowa 1:5
Pary ćwierćfinałowe (5 maja): Granat Skarżysko – ŁKS Probudex Łagów, Star Starachowice – KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, Hetman Włoszczowa – Spartakus Daleszyce, Czarni Połaniec – Wisła Sandomierz.
