Awans Granatu do 4. rundy Okręgowego Pucharu Polski !

Emocje sięgnęły zenitu w środowe popołudnie, gdy Granat Skarżysko-Kamienna rozegrał wyjazdowy mecz 4. rundy Okręgowego Pucharu Polski przeciwko GKS Góral Górno. Spotkanie zakończyło się imponującym zwycięstwem 6:3 dla zespołu ze Skarżyska, choć jeszcze na 10 minut przed końcem gospodarze prowadzili 3:2. Granat udowodnił jednak, że walczy do końca i w dramatycznej końcówce zdobył cztery bramki, zapewniając sobie awans do kolejnej fazy rozgrywek!

Już od pierwszego gwizdka wiadomo było, że będzie to pełen emocji mecz. Gospodarze szybko objęli prowadzenie po golu Damiana Piotrowicza w 8. minucie, ale Granat odpowiedział trafieniem Bartosza Woźniaka w 16. minucie, wyrównując na 1:1. Góral jednak nie zwalniał tempa i ponownie wyszedł na prowadzenie po strzale Tomasza Staszewskiego w 22. minucie, a Granat musiał gonić wynik. W 57. minucie po raz kolejny do siatki trafił Bartosz Woźniak, który wyrównał na 2:2.

Dramat rozegrał się w ostatnich 20 minutach meczu. Gospodarze ponownie objęli prowadzenie, gdy Krystian Moskal strzelił gola w 80. minucie, wydawało się, że Góral dowiezie wynik do końca. Ale Granat nie złożył broni. Już w 81. minucie Adam Hamera wyrównał na 3:3, a chwilę później, bo w 83. minucie, Bartosz Woźniak skompletował hat-tricka, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. To jednak nie był koniec emocji – Tomasz Bartosiak w 88. minucie oraz ponownie Adam Hamera w 90. minucie podwyższyli wynik na 6:3, pieczętując efektowne zwycięstwo Granatu.

Na szczególną uwagę zasługuje debiut zaledwie 15-letniego Adama Golińskiego, który zagrał swoje pierwsze spotkanie w seniorskim zespole Granatu. Młody zawodnik nie tylko rozegrał dobre zawody, ale także zanotował asystę przy jednej z bramek, pokazując, że może być cennym wzmocnieniem na przyszłość. Kilka dni wcześniej Goliński zdobył także swoją pierwszą bramkę dla rezerw Granatu w meczu B-klasy, stając się prawdopodobnie najmłodszym strzelcem w historii klubu.

Ten niezwykły mecz na pewno na długo zapadnie w pamięć kibicom obu drużyn. Granat pokazał, że w piłce nożnej nie można tracić wiary aż do ostatniego gwizdka, a walka do samego końca przyniosła owocny rezultat – awans do kolejnej rundy Okręgowego Pucharu Polski!

- Mecz taki otwarty, tak bym to nazwał. Zespół z Górna to wiadomo, Liga Okręgowa, ale trzeba wiedzieć, że takie zespoły nie przejdą obok meczu. Tym bardziej jak przyjeżdża zespół z wyższej ligi, to one chcą się pokazać i zaprezentować z jak najlepszej strony. Pierwsza połowa pokazała, że po prostu im się chciało, lepiej im to wychodziło, a niestety u nas trochę tak lekceważąco. Chyba niektórzy z nas myśleli, że to tak przyjdzie łatwo i fajnie i ten puchar się przejdzie tak bez nakładu sił – podkreślał Dawid Sala, trener Granatu.

- Niestety tak się nie da, jak się nie biega, nie walczy, to dobrego wyniku nie ma i przez to były błędy, które spowodowały to, że po pierwszej połowie gospodarze prowadzili 2-1. Natomiast krótka rozmowa w szatni, danie do zrozumienia niektórym zawodnikom, że po prostu samo nie przyjdzie podziałała, aczkolwiek jeszcze ten początek drugiej połowy był słaby w naszym wykonaniu, później zespół z Górna trochę opadł sił, także gra już była pod naszą kontrolą, zespół z Górna się otworzył, i padały dla nas bramki. Cieszę się ze zwycięstwa, styl może nie za fajny, ale liczy się zwycięstwo i awans do kolejnej rundy Pucharu Polski – powiedział Dawid Sala.

GKS Góral Górno -  Granat Skarżysko-Kamienna 3:6 (2:1)

1:0 Damian Piotrowicz '8
1:1 Bartosz Woźniak '16
2:1 Tomasz Staszewski 22'
2:2 Bartosz Woźniak '57
3:2 Krystian Moskal 80'
3:3 Adam Hamera '81
3:4 83' Bartosz Woźniak 83"
3:5 88' Tomasz Bartosiak 88'
3:6 90' Adam Hamera '90

Granat: Marcel Zawadzki — Michał Kiełbasa, Gabriel Piątek, Dawid Tutaj, Maksymilian Bator (80.Bartosz Drabik), Igor Młodawski (87.Adam Goliński) , Igor Romelczyk (67.Igor Krzepkowski), Wiktor Bartoszek, Tomasz Bartosiak, Adam Hamera, Bartosz Woźniak. Trener Dawid Sala.


Zbyszek Biber (skarzysko24)