Spotkanie z Neptunem zostało rozegrane na sztucznym boisku w Końskich, Mecz lepiej rozpoczęli skarżyscy piłkarze, już w 12. minucie Błażej Miller dał prowadzenie Granatowi/. W 21. minucie wynik meczu podwyższył Adrian Uniat. Przy obu bramkach asystował Maciej Walkowiak. Sześć minut przed przerwą gospodarze strzelili bramkę kontaktową, a w 60. minucie wyrównali stan spotkania, Dwie minuty później Nikodem Łoskot, który pojawił się na boisku od 46. minuty wpisał się na listę strzelców. Pięć minut przed zakończeniem meczu zespół prowadzony przez Arkadiusza Bilskiego ponownie doprowadził do wyrównania. W 87. minucie spotkania Neptun ponownie trafił do bramki, tylko tym razem do swojej, strzelcem samobójczej bramki był Łukasz Wojna, były zawodnik Granatu.
- Nie wyglądało to, źle. Bramki traciliśmy po własnym błędach. W dzisiejszym spotkaniu mieliśmy troszeczkę okrojony skład, z różnych powodów nie mogło zagrać sześciu piłkarzy. Z wyniku i gry jestem zadowolony. To nasz trzeci sparing, docieramy się na razie. Chłopaki zaczynają rozumieć to, czego będą od nich wymagał, myślę, że z meczu na mecz będzie nam łatwiej to wszystko opanować – podkreśla Bolesław Strzemiński.
- Cały czas obserwuje młodych zawodników, mam tu na myśli Safiana i Plutę, których dziś nie było oraz Goździka, który zagrał dziś tylko 15 minut ponieważ narzekał na uraz mięśnia. Są jeszcze Łoskot i Jankowski. Dzisiaj pierwszy raz miałem przyjemność obejrzeć w akcji Batora. Pomału będziemy ich przymierzać do piłki seniorskiej, będziemy się im przyglądać - zaznacza trener Strzemiński.
- Mamy za sobą trzy tygodnie wytężonej pracy, każdy z nas chce, żebyśmy wiosną funkcjonowali dobrze, żeby te mecze sprawiały przyjemność i mnie i działaczom a przede wszystkim kibicom. Dlatego musimy ten okres przygotowawczy dobrze przepracować – dodaje szkoleniowiec Granatu.
- Nie wyglądało to, źle. Bramki traciliśmy po własnym błędach. W dzisiejszym spotkaniu mieliśmy troszeczkę okrojony skład, z różnych powodów nie mogło zagrać sześciu piłkarzy. Z wyniku i gry jestem zadowolony. To nasz trzeci sparing, docieramy się na razie. Chłopaki zaczynają rozumieć to, czego będą od nich wymagał, myślę, że z meczu na mecz będzie nam łatwiej to wszystko opanować – podkreśla Bolesław Strzemiński.
- Cały czas obserwuje młodych zawodników, mam tu na myśli Safiana i Plutę, których dziś nie było oraz Goździka, który zagrał dziś tylko 15 minut ponieważ narzekał na uraz mięśnia. Są jeszcze Łoskot i Jankowski. Dzisiaj pierwszy raz miałem przyjemność obejrzeć w akcji Batora. Pomału będziemy ich przymierzać do piłki seniorskiej, będziemy się im przyglądać - zaznacza trener Strzemiński.
- Mamy za sobą trzy tygodnie wytężonej pracy, każdy z nas chce, żebyśmy wiosną funkcjonowali dobrze, żeby te mecze sprawiały przyjemność i mnie i działaczom a przede wszystkim kibicom. Dlatego musimy ten okres przygotowawczy dobrze przepracować – dodaje szkoleniowiec Granatu.
Kolejnym sparingpartnerem Granatu Skarżysko będzie zespół Spartakusa Daleszyce. Mecz zostanie rozegrany w sobotę 11 lutego o godzinie 11 w Łagowie.
Neptun Końskie – Granat Skarżysko 3:4 (1:2)
0:1 Błażej Miller ‘12
0:2 Adrian Uniat ‘21
1:2 Patryk Raczyński ‘39
2:2 Konrad Musielewicz '60
2:3 Nikodem Łoskot ‘62
3:3 Łukasz Wojna ’85
3:4 Łukasz Wojna ’87 (samobójcza)
Granat: Patryk Sieczka – Oskar Gwóźdź, Bartosz Styczyński, Jakub Hińcza, Karol Dudzik, Filip Kaczmarski (64. Maksymilian Bator),Krystian Wierzchnowski (70. Oskar Jankowski), Wiktor Bartoszek, Adrian Uniat (75. Kacper Goździk), Maciej Walkowiek (46. Nikodem Łoskot), Błażej Miller
Plan sparingów:
NR |
DRUŻYNA |
TERMIN |
DRUŻYNA |
1. |
Granat Skarżysko |
4:1 |
Wierna Małogoszcz |
2. |
Radomiak II Radom |
2:2 |
Granat Skarżysko |
3. |
Granat Skarżysko |
4:3 |
Neptun Końskie |
4. |
Granat Skarżysko |
11.02.2023r. |
Spartakus Daleszyce |
5. |
Star Starachowice |
15.02.2023r. |
Granat Skarżysko |
6. |
Orlęta Kielce |
18.02.2023r. |
Granat Skarżysko |
7. |
Ceramika Opoczno |
25.02.2023r. |
Granat Skarżysko |
8. |