Porażka Granatu z Orliczem Suchedniów w 50. derbach powiatu

W sobotę, 7 listopada, odbyły się po raz 50. derby powiatu skarżyskiego pomiędzy Orliczem Suchedniów i Granatem Skarżysko – Kamienna, spotkanie odbyło się w ramach 17 kolejki świętokrzyskiej IV ligi piłki nożnej. Jubileuszowe derby zakończyły się zwycięstwem Orlicza 2:1 po dwóch bramkach Ernesta Supierza, jedyną bramkę dla Granatu zdobył Bartosz Sot.
 
Na spotkanie derbowe w każdej rundzie z niecierpliwością czekają zarówno kibice Granatu jak i Orlicza. Niestety po raz pierwszy, z powodu pandemii,  potyczki dwóch drużyn z powiatu skarżyskiego nie mogli obejrzeć na żywo kibice obu drużyn. 
 
Samo spotkanie jak na derby nie było emocjonującym widowiskiem, ale walki i zaangażowania z obu stron nie brakowało. Pierwszą groźną akcję zobaczyliśmy w 16. minucie meczu, bliscy zdobycia bramki byli gospodarze po strzale Ernesta Supierza. W 24. minucie Orlicz objął prowadzenie, bramkarz Granatu Dawid Strzelec popełnił błąd, który kosztował Granat stratę bramki, Mateusz Tumulec przejął straconą piłkę przez Strzelca, dograł do Ernesta Supierza, który wpakował piłkę do bramki. Radość z prowadzenia nie trwała długo, cztery minuty później podopieczni trenera Marcina Kołodziejczyka wyrównali po bramce Bartosza Sota. W pierwszej części gry więcej bramek nie padło.
 
Druga połowa znakomicie rozpoczęła się dla gospodarzy, niespełna minutę po wznowieniu gry Ernest Supierz po raz drugi pokonał Dawida Strzelca. W 51. minucie Damian Szewczyk mocno uderzył na bramkę Shrama, ale ten pewnie obronił jego strzał. W odpowiedzi groźnie na bramkę Granatu strzelał Dominik Chrzanowski. W miarę upływu czasu „trójkolorowi” przejęli inicjatywę na boisku stwarzając groźne akcje. W 63. minucie Arkadiusz Krzymieński mocno huknął na bramkę rywali, ale jego strzał poszybował tuż nad poprzeczką.

W 73. minucie Bartosz Sot próbował zaskoczyć Shrama strzałem z rzutu wolnego, jednak jego strzał przy słupku obronił golkiper gospodarzy. Trzy minuty później świetną okazję miał Adrian Bednarski, ale jego strzał głową w ostatniej chwili obronił Shram. W 90. minucie gospodarze mogli podwyższyć stan spotkania, Piotr Solnica uderzył mocno tuż koło słupka, piłka minimalnie minęła bramkę Granatu.
 
- Brak kibiców na takim meczu to jest bardzo duży minus jeśli chodzi o samo widowisko, bo podejrzewam, że możliwości obejrzenia tego meczu poskutkowała by pełnymi trybunami., to było by święto piłkarskie - podkreślał Łukasz Ubożak, trener Orlicza Suchedniów.
 
- Niewątpliwe trzy punkty z Granatem Skarżysko w derbach cieszą. To był mecz walki, obie drużyny bardzo zaangażowane, w takich meczach, gdzie szala zwycięstwa czy remisu jest po jednej czy po drugiej stroni mieliśmy więcej szczęścia, wykorzystaliśmy to szczęście i wygraliśmy ten mecz. Dla gości należą się słowa uznania, za to że prezentowali się bardzo fajnie na boisku, nie odstawiali nogi. Myślę, że jeśli chodzi o potencjał to są bardzo podobne zespoły. Cieszymy się, że od kilkunastu lat w końcu wygraliśmy derby, przez zimę będziemy rządzić w powiecie - mówił Łukasz Ubożak. 
 
- Popełniliśmy dwa proste błędy w defensywie. Przy pierwszej bramce nasz bramkarz popełnił niewybaczalny w skutkach błąd, straciliśmy bramkę. Druga bramka też dla mnie jest nieporozumienie środkowego obrońcy z bramkarzem, nie można nawet na takim poziomie rozgrywkowym popełniać takich błędów w tak bardzo ważnym meczu derbowym z Orliczem - powiedział Marcin Kołodziejczyk, trener Granatu. 
 
- Nie zasłużyliśmy na tą porażkę, w mojej ocenie o tym przeważaliśmy, my mieliśmy dogodniejsze sytuację. Orlicz zagroził nam może dwa razy pod polem karnym. Bolą takie porażki, to jest ważny mecz dla kibiców, chcieliśmy im sprawić niespodziankę, nie udało się. Nie mogę mieć też pretensji do chłopaków poza tymi dwoma błędami, bo zostawili zdrowie na boisku, starali się, pracowali do ostatniej minuty meczu - mówił szkoleniowiec Granatu Skarżysko. 
 
Orlicz Suchedniów pokonuje w 50 derbach powiatu Granat Skarżysko 2:1. Było to 12 zwycięstwo suchedniowskiej drużyny w historii meczów derbowych. Bilans derbów to: 29 zwycięstw Granatu, 12 zwycięstw Orlicza i 9 remisów. Bramki 116:5.

W 18 kolejce spotkań (11 listopada) Granat Skarżysko zagra u siebie z Czarnymi Połaniec ( godz. 13), Orlicz Suchedniów zagra na wyjeździe z Alitem Ożarów.
 
MKS Orlicz Suchedniów - Granat Skarżysko-Kamienna 2:1 (1:1)
 
1:0 Ernest Supierz 24
1:1 Bartosz Sot 28
2:1 Ernest Supierz 46
 
Orlicz: Oleksji Szram - Tihomoir Czeneszkow, Michał Cedro, Piotr Solnica, Karol Świtowski – Szymon Bujak (70. Piotr Grzejszczyk), Kacper Tumulec, Mateusz Tumulec, Andrzej Paprocki (70. Paweł Jarząb) – Dominik Chrzanowski, Ernest Supierz (88. Mateusz Kokosza). Trener Łukasz Ubożak
 
Granat: Dawid Strzelec – Oskar Gwóźdź, Patryk Kędra, Adrian Bednarski, Karol Dudzik – Damian Szewczyk (78. Bartłomiej Papros), Arkadiusz Krzymieński (86. Karol Wasik) , Krzysztof Rzeszowski, Tomasz Bartosiak (65. Jakub Gurski) - Błażej Miller, Bartosz Sot. Trener Rafał Gołofit, Marcin Kołodziejczyk.