Porażka Granatu w Ożarowe

W sobotę, 9 listopada, piłkarze Granatu Skarżysko zmierzyli się na wyjeździe z Alitem Ożarów, spotkanie zakończyło się niespodziewanym zwycięstwem gospodarzy 3:1.

Nie tak wyobrażali sobie końcówkę rundy jesiennej kibice skarżyskiego Granatu, zespół z Rejowa w trzecim spotkaniu z rzędu traci punkty, tym razem podopieczni trenera Dominika Rokity wrócili z Ożarowa bez żadnego punktu.

Koniec rundy daje się we znaki, zespół Granatu boryka się z problemami kadrowymi, z powodu kontuzji w meczu z Alitem zabrakło kilku podstawowych zawodników, trener Dominik Rokita nie mógł skorzystać m.in. z Błażeja Millera, Bartosza Styczyńskiego, Arkadiusza Krzymieńskiego, Jakuba Jaśkiewicza czy Adriana Bednarskiego.

Z przebiegu gry lepszą drużyną był Granat, ale po pierwszych 45. minutach to gospodarze prowadzili 2:0. Pierwsza bramka padła 30. minucie meczu, gola zdobył Oskar Brociek. W 42. minucie Kacper Piechniak wykorzystali rzut wolny z 16 metrów , strzelił mocno nie dając szans Patrykowi Sieczce. W 45 minucie Marcin Kołodziejczyk strzelił bramkę kontaktową, jednak arbiter dopatrzył się przewinienia na bramkarzu.

W drugiej połowie Granat ruszył do odrabiania start, bramkę kontaktową strzelił jednak dopiero w 82 minucie, autorem bramki był Maciej Kolasa,. Niestety ostatnie słowo należało do gospodarzy, którzy w 85. minucie strzelili bramkę na 3:1.

- Na pewno odbiła się absencja naszych podstawowych zawodników, bo zabrakło dziś z powodu kontuzji Bednarskiego, Styczyńskiego, Millera, Jaśkiewicza czy Krzymieńskiego. Natomiast przegraliśmy ten mecz za wysoko, bo jak mamy piłkę przy nodze w 80 procentach i stwarzamy jakieś zagrożenie to ten mecz nie powinien się tak skończyć. Straciliśmy dwie głupie bramki w pierwszej połowie, myślę że to ustawiło mecz. Do przerwy sędzia z mojej perspektywy nie uznał nam prawidłowo zdobytej bramki strzelonej przez Marcina Kołodziejczyka. W drugiej połowie siedzieliśmy praktycznie na połowie Ożarowa, strzelamy bramkę kontaktową na 2:1, w końcówce próbujemy wszystkich sił aby zmieni wynik meczu, niestety nadzialiśmy się na kontrę, tracimy trzecią bramkę i przegrywamy mecz - powiedział trener Dominik Rokita.

W sobotę, 16 listopada, Granat zagra ostatnie spotkanie w rundzie jesiennej, rywalem trójkolorowych będzie ŁKS Probudex Łagów. Spotkanie rozpocznie się o godz. 13.00

Alit Ożarów - Granat Skarżysko 3:1 (2:0)

1:0 Oskar Brociek 30'
2:0 Kacper Piechniak 42'
2:1 Maciej Kolasa 82'
3:1 Oskar Brociek 85'

Granat: Patryk Sieczka – Maciej Kolasa, Damian Szyszka, Paweł Suwara, Łukasz Wojna - Wiktor Brożyna (55. Bartłomiej Kołomański), Łukasz Piotrowski – Bartłomiej Papros, Dawid Dulęba, Marcin Kołodziejczyk - Kamil Uciński

Sędziował: Przemysław Sypuła
 

Zbyszek Biber, Foto: Ł Gruszczyński

Komentując korzystasz z narzędzia Facebooka. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników. Aby zgłosić naruszenie – kliknij w link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i zasady obowiązujące na Facebooku znajdują się pod adresem https://www.facebook.com/policies