Z nieba do piekła, Granat prowadził już 2:0, przegrał 5:2

W 4. kolejce spotkań świętokrzyskiej IV ligi piłkarze Granatu Skarżysko zmierzyli się na wyjeździe w Wierną Małogoszcz, spotkanie zakończyło się zwycięstwem piłkarzy Wiernej 5:2, choć "trójkolorowi" do przerwy prowadzili 0:2. 

Pierwszej porażki w sezonie 2019/2020 doznali piłkarze Granatu Skarżysko. Po serii trzech zwycięstwach z rzędu podopieczni trenera Dominika Rokity musieli uznać wyższość rywali. Drużyna Wiernej Małogoszcz już wcześniej pokonała u siebie kandydata do awansu ŁKS Łagów 2:0, dziś pokonali Granat. Pierwsze 45. minut należało do piłkarzy ze Skarżyska, którzy swoją przewagę udokumentowali dwiema bramkami. Pierwsza z nich padła w 11. minucie po trafieniu Macieja Kolasy. W 23. minucie wynik podwyższył Kamil Uciński. 

Po pierwszej połowie wydawało się, że nic Granatowi nie może się stać, a jednak, losy spotkania odwróciły się w ostatnich 20 minutach meczu. W 73.  minucie Mateusz Rejowski popisał się bezpośrednim strzałem z rzutu rożnego i zrobiło się 2:1. Dziesięć minut przed końcem meczu było już 2:2 po trafieniu Piotra Pawłowskiego. Minutę później, były zawodnik Granatu Mateusz Fryc po raz trzeci pokonała Patryka Sieczkę i gospodarze wyszli na prowadzenie 3:2. W 83. minucie Wierna prowadziła już 4:2, rzut karny na bramkę zamienił Paweł Rogula. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się wynikiem 4:2, w doliczonym już czasie gry Mateusz Fryc ustalił wynik spotkania strzelając piątą bramkę dla swojej drużyny. 

W 5. kolejce spotkań Granat Skarżysko podejmował będzie u siebie GKS Nowiny. Mecz odbędzie się w środę, 28 sierpnia, o godz. 17.00. 

Wierna Małogoszcz - Granat Skarżysko 5:2 (0:2)

0:1 Maciej Kolasa 11'
0:2 Kamil Uciński 23'
1:2 Mateusz Rejowski 73'
2:2 Piotr Pawłowski 80'
3:2 Mateusz Fryc 81'
4:2 Paweł Rogula 83' (z karnego)
5:2 Mateusz Fryc 90+2 

.
Granat: P. Sieczka - Szyszka, Styczyński, Bednarski, Kolasa - Papros (63. Wojna), Krzymieński, Kołodziejczyk, Uciński (63. Kołomański) - Jaśkiewicz (60. Dulęba),Piotrowski. Trener Dominik Rokita 

Sędziował: Marek Śliwa
 

Zbyszek Biber, Foto: Ł.Gruszczyński