Awans Granatu do finału Okręgowego Pucharu Polski!

Piłkarze Granatu Skarżysko awansowali do finału Okręgowego Pucharu Polski. W środę, 29 maja, podopieczni trenera Dominika Rokity pokonali w meczu półfinałowym Spartakusa Daleszyce 5:1. Bramki dla trójkolorowych strzelili Bartosz Styczyński, Kamil Uciński - dwie, Tomasz Bartosiak i Błażej Miller.

Spotkanie półfinałowe pierwotnie miało odbyć się tydzień temu, jednak pogoda nie pozwoliła na rozegranie meczu w Daleszycach. Rywal skarżyszczan to świeżo upieczony spadkowicz z III ligi. Dla piłkarzy Granatu była to doskonała okazja do rehabilitacji po kompromitującej porażce w Kielcach.
 
Mecz ze Spartakusem od początku układał się dobrze dla trójkolorowych, Granat objął prowadzenie w 20. Minucie, jeden z zawodników gospodarzy zagrał ręką w polu karnym, arbiter wskazał na jedenasty metr rzut karny na bramkę zamienił Bartosz Styczyński. Pięć minut później było już 2:0, drugą bramkę dla Granatu zdobył Kamil Uciński. W 30 minucie Spartakus strzelił bramkę kontaktową, Przemka Michalskiego głową przelobował jedne z piłkarzy Spartakusa. Do przerwy Granat prowadził 2:1.

Po przerwie Granat nie spoczął na laurach, w 57. minucie stan spotkania podwyższył Tomasz Bartosiak. W 66 minucie było już praktycznie po meczu, Kamil Uciński strzelił czwartą bramkę dla trójkolorowych. W 84. minucie kropę na „i” postawił Błażej Miller, który po raz piąty pokonał bramkarza gospodarzy.

- Piłka nożna ma to do siebie, że nie da się nic przewidzieć. Myślę, że tych, którzy już nas skreślili przed tym finałem zaskoczyliśmy. Zagraliśmy dobre spotkanie, takie, do którego przyzwyczailiśmy naszych kibiców, na swoim poziomie, to było widać na boisku. Odbiliśmy się można powiedzieć od małego dna i mam nadzieję, że to wszystko będzie szło w tym kierunku. Wielkie słowa uznania, bo nie jest łatwo się podnieść z kolan, a my dzisiaj wstaliśmy, brawa dla piłkarzy - powiedział po meczu Dominik Rokita, trener Granatu.

- W pierwszej połowie jakbyśmy wykorzystali swoje sytuacje, to moglibyśmy już zamknąć to spotkanie. Mieliśmy więcej sytuacji bramkowych, graliśmy dojrzalej, szkoda tylko tej jednej utraconej bramki. Po przerwie było też dobrze o czym świadczą kolejne bramki - podkreślał trener.

- Nie jesteśmy faworytem spotkania finałowego, chcielibyśmy osiągnąć sukces zdobywając puchar, jednak to drużyna KSZO Ostrowiec jest faworytem , ale my będziemy chcieli sprawić niespodziankę - zaznacza Dominik Rokita.

Granat Skarżysko w finale zagra z trzecioligowym KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Mecz finałowy odbędzie się 16 czerwca, na Suzuki Arena w Kielcach. Początek godz. 16.00. Wstęp wolny.

Spartakus Daleszyce – Granat Skarżysko  1:5 (1:2)

0:1 Bartosz Styczyński 20’ (z karnego)
0:2 Kamil Uciński  25’
1:2 Bartosz Sot 30
1:3 Tomasz Bartosiak 56’
1:4 Kamil Uciński 61’
1:5 Błażej Miller 83’

Granat : Michalski – Szyszka, Drożdżał, Styczyński, Suwara  (57. Głowaczewski) – Bartosiak, Wojna, Dulak, Uciński – Rzeszowski (80. Bilski), Miller (86. Łubek).


Zbyszek Biber, Foto: ŁG

Komentując korzystasz z narzędzia Facebooka. Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników. Aby zgłosić naruszenie – kliknij w link „Zgłoś Facebookowi” przy wybranym poście. Regulamin i zasady obowiązujące na Facebooku znajdują się pod adresem https://www.facebook.com/policies